Dostaję mnóstwo pytań dotyczących makijażu na studniówkę, więc przy tak dużym zainteresowaniu nie sposób zignorować ten temat. Chociaż co roku do maturzystek powraca ten sam problem, to przecież za każdym razem są to inne osoby. Cieszy mnie, że młode dziewczyny chcą dobrze wyglądać i dlatego z chęcią rozwinę nieco ten temat. Całego nie sposób opisać, zatem w tym miejscu polecam inne teksty, w których zawarte są ogólne porady dotyczące doboru makijażu do typu urody, okazji, kolorystyki itp.
Teraz będzie do dziewczyn, które naprawdę nie wiedzą jaki makijaż wybrać na studniówkę.
Podstawowa kwestia: dopasuj go do swojego typu urody. Nic na siłę. Jeśli na co dzień się nie malujesz, to na bal sylwestrowy wystarczy nałożenie podkładu, aby zakryć wszelkie niedoskonałości i delikatny makijaż oczu. Podkład w każdym przypadku jest konieczny. Ujednolica on koloryt cery, zakrywa niedoskonałości, a przede wszystkim sprawia, że oglądając zdjęcia nie przestraszysz się swojego czerwonego nosa lub rumienia na policzkach, który najpewniej powstanie po wypiciu mocniejszego trunku i całonocnej zabawie J
Jeśli jesteś dziewczyną, dla której makijaż nie jest obcy, możesz spokojnie zdecydować się na wersję wieczorową makijażu. W tym przypadku nie ma ściśle określonych ram, które należy przestrzegać oprócz jednej, obowiązującej zawsze – umiar. Studniówka to jednak impreza szkolna, w której uczestniczą nauczyciele. Z własnej studniówki pamiętam, że nawet najładniejszy makijaż nie robi na nich wrażenia. Makijaż jest dla Ciebie! Ma sprawić, że dzięki niemu poczujesz się pewna siebie, atrakcyjna i przyciągniesz uwagę rówieśników. Pamiętaj, żeby makijaż upiększał Twoją naturalną urodę, delikatnie wyostrzał rysy twarzy i zakrywał niedoskonałości, a nie „malował” nową, inną twarz. Dopasuj go do swojej sukienki i dodatków. Jeśli te są bardzo skromne, możesz spokojnie postawić na mocniejszy makijaż. Jeśli to sukienka się wyróżnia – zachowaj umiar w makijażu. Pamiętaj: zawsze równowaga. Spójrz na całość stylizacji. Najefektowniej wygląda taka, w której jeden element jest najbardziej podkreślony – albo usta, albo oczy, albo ciekawa fryzura.
Kolejna sprawa to trwałość. Myślę, że tu nie muszę się rozpisywać. Makijaż studniówkowy musi być trwały i kropka. Cała noc zabawy wymaga nienagannego wizerunku. W tym celu doskonale spełnią się fixery w sprayu, a przed nałożeniem makijażu – bazy pod podkład i pod cienie. Weź też ze sobą do torebki puder i błyszczyk – zobaczysz, że się przydadzą!
Zastanawiałaś się też na pewno nad kolorystyką makijażu. Dobrze sprawdzi się klasyka. Beże, brązy, szarości, grafity, ale też złoto czy srebro – to pewniaki dla większości kobiet.
Poniżej umieszczam zdjęcia, które według mnie mogą być ciekawą inspiracją na bal studniówkowy.
Nowe komentarze